Życie pisze różne scenariusze
Czasami widzimy wszystko w kolorach czerni,
Czasami chcemy być pewnej idei wierni.
Marzymy by w końcu coś się zmieniło,
By chociaż raz było nam wśród ludzi miło.
Żądamy często niemożliwego,
Czekając uparcie by przydarzyło się coś złego.
Widzimy w czerni innych serca zabiegi,
Liczymy że przykre rzeczy nie będą trwać wieki.
Obserwujemy ludzi i to co wokół nas się dzieje,
Przemierzamy czeluści życia i gęste jego knieje.
Pragniemy radości, która dziecko przepełnia,
Tej niewinności i anioła co życzenia spełnia.
Widzimy wiele, marzymy całkiem sporo,
Kręcimy się po świecie jak chomik..w koło.
A gdyby tak zmienić swój los,
Gdyby zadrzeć do góry nos.
Gdyby być swego życia Panem,
Zerwać z trzymającym nas w miejscu tyranem.
Gdyby przestać gdybać i przeznaczenie uczynić swoim sprzymierzeńcem,
i znów stać się tym niewinnym niemowlęciem.
Czasami wystarczy jeden wielki krok,
By móc oddychać i zacząć kolejny, tym razem lepszy istnienia rok.
Dodaj komentarz