Słowo
Na początku była miłość i Słowo,
więc niech mi ktoś powie, czemu teraz brzmi złowrogo?
Miało być ono dobre i twórcze,
a wypowiedziane zmienia się w bolesne skórcze.
Słowo z upływem lat stało się boskie,
nabrało wiele znaczeń m.in troske.
Dziś źle użyte potrafi skrzywdzić każdego,
a przecież miało nieść sobą coś pozytywnego.
Stało się również bronią w kolejnej życia walce,
zamykając często niewinnych w bólu bańce.
Szargane by niszczyć wciąż inne serca,
i robiąc z nich wiecznej zmarzliny jeńca.
Słowo stało się ciałem by być razem z nami,
lecz by bronić same siebie otoczyło się cierniami.
A miało przecież nieść w ramionach otuchę,
powiedz,gdy czytasz to teraz, odczuwasz jakąś skruchę?
Używamy Go często nadaremno,
uderzając nim jak młotem w pustkę i ciemność.
Zadając sobie pytanie o Jego poznanie i grzech,
nie wiem czy to dla ludzkości pech.
Powiedz. Czy znając teraz Jego ciężar,
Zetrzesz innym łzy spływające po ich rzęsach?
I gdy inni spotkają Twoje kolejne Słowo,
pomożesz im odkryć Jego znaczenie na nowo?
Dla P. - jesteś inspiracją i kolejnym ważnym dla duszy wersem:)
Dodaj komentarz